... przeczytałam kiedyś, że życie jest jak butelka dobrego wina - to czy postawimy ją na półce zerknąwszy tylko na etykietę czy postanowimy otworzyć :) i poczuć smak i zapach to już tylko nasze widzimisię :) ... świąteczna niespieszna i wyjątkowa atmosfera skłoniła mnie a konkretnie mój umysł do roztrząsania tegoż tematu ... bo móc tak celebrować każdy dzień ... to przesada ? ... zarozumiałość wobec życia ? czy tylko zaopiekowanie się przemijającym obok czasem ...? :) ...
każdego dnia czas przepływa nam przez palce ... wielu rzeczy - bo z litości dla siebie nie wspomnę o tych wielu niezauważonych osobach - nie dostrzegamy ... w zasadzie bez specjalnego powodu ... nie ... powód jest tzw brak czasu :) ... najsilniejsza i stabilniejsza od czegokolwiek zdobycz naszej cywilizacji :) ... a gdyby tak sobie pocelebrować ... przeżyć mijane chwile ... nadać im znaczenie ... hmm???:) ... pomijam grzmienie psychologów, którzy w takim właśnie braniu się za bary z życiem widzą szansę rozwoju osobistego ... dobra to brzmi zbyt poważnie ale dla własnej radości i satysfakcji ... po prostu robiąc coś mieć świadomość co to ... rozmawiając z przyjaciółką słuchać i wiedzieć o czym ona mówi ... pić kawę i pozwolić sobie na świadome wdychanie jej aromatu ... na odważne bycie sobie z samą sobą wbrew temu wszystkiemu co frywolnie zostawiliśmy na chwilę potem :) ... hm ... być czasami jak Scarlet O'Hara i "pomysleć o tym jutro" :) dla nas jutro to sekunda po tym jak obejrzymy dno filiżanki :) ... no właśnie tylko śliczna Scarlet była damą i taki luksus celebrowania siebie miała we krwi :) ...
... tak pokrętnie mi wyszło, że ta cała celebracja to wysiłek :) ... ale warto dla siebie ... dla niego ... dla nich :) ... choć kombinowałam leniąc się na kanapie to ten kwadrans musiałam sobie wywalczyć ... bo piesa atakowała mnie kilka razy (w końcu oddałam paluszki i piesa znikła:) ) ... bo małż miał niecierpiące zwłoki sprawy ... nic z tego trafił akurat na moją celebrację siebie więc audiencji nie było ... teraz kończę i łaskawie pocelebruję jego widzimisię ... chyba, że trafię na focha :) ...
:) a teraz najważniejsze ... kiedyś jak mamrotałam sobie o tym jak to ja widzę święta w widzimisię swoim dotarłam do bożonarodzeniowego poranka ... i do fotela w którym to usadzona wygodnie w pidżamce pije sobie kakało i słucham kolęd ... i jest taki mały ... wspaniały duszek który mnie wysłuchał i choć dzieli nas ocean to właśnie Basia stworzyła mi część tego małego raju którego tak chciałam :) ... Baśka jesteś niesamowita właśnie dlatego,że słuchasz i w tym co ktoś mówi bezbłędnie odnajdujesz to czego potrzeba ... te świąteczne papucie ( i inne inszości też) :) ... ale ciaputki nade wzystko ... dały mi strasznie dużą frajdę bo tego chciałam ... teraz chcę umieć tak słuchać innych jak Ty :) ... wielki buziak (no nie będę ukrywać ... podziwiam ... kocham i zazdraszczam takiej finezji ) ...
:) kolejne najważniejsze to podziękowania dla Was wszystkich, którzy bywacie ... czytacie ... dziękuję za wszystkie życzenia świąteczne ...
,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,, i zmykam bo foch murowany ,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,
Błogo...:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam !
i klimatycznie
OdpowiedzUsuńBardzo mądre słowa.
OdpowiedzUsuńUwielbiaaaaam Twój blog ... te Twoje "przemyślenia"
Pozdrawiam cieplutko.
Po pierwsze, cieszę się, że wróciłaś. Bardzo lubię Twój sposób przekładania myśli na tekst na ekranie, lubię Cię czytać, bo wiele w tym moich własnych przemyśleń.
OdpowiedzUsuńCzas na niespieszność staje się luksusem. Gdy jesteśmy zabiegani, nie mamy chwilki, żeby celebrować i dopieszczać siebie w sobie. Zawsze jest coś ważniejszego niż chwila w fotelu z kubkiem kawy i książką. Wszystko w biegu, wszystko na wczoraj. Dobrze, że są święta, wtedy jakoś łatwiej zasłonić się przed wszechobecnym muszę i wyartykułować, choćby w myślach - chcę! U mnie ostatnio dużo było tego "muszę", które zabrało mi moją niespieszność. Ale wierzę, wiem, że jeszcze ją odzyskam.
Kochana! Dobrze, że jesteś. Z Twoim mądrym słowem, z Twoim pięknym i inspirującym domem. Wszystkiego dobrego w nadchodzącym roku Konstancjo, wielu pięknych chwil ...
no cóż ... dziś nieco wolniejsze tempo to luksus na który ja kosztem dostatniejszego życia akurat mogę sobie pozwolić :) i uwielbiam moje pieczenie ciasta przy muzyczce i kieliszku grzanego winka czy kwadrans na książkę , który wyrwę codzienności .. dziękuję za ten post :) przypomni mi o tylko moim aromacie porannej kawki : ) ściskam mocno Konstancjo i życzę spokojnego Nowego Roku !!!
OdpowiedzUsuńJa miałam swoją chwilę na celebrowanie...podczas czytania (ze zrozumieniem!) Twojego posta ;)
OdpowiedzUsuńCóż... zgadzam się z każdym Twoim słowem!
Twój banerek jak zawsze zachwyca!
OdpowiedzUsuńCiaputki śliczne:)
Izuniu... nie wiem od czego zaczac... moze od tego ze to ja Tobie dziekuje, bo to wlasnie Ty potrafisz wysluchac mnie jak nikt inny... a ze duzo gadule to kto by sie az tak poswiecal ? komu by sie chcialo ?... :) Tobie sie chce :))) Do tych papuci miala byc jeszcze pizama i kubek na cacao z Mikolajem.. tak sobie zamarzylam, tak Ciebie widzialam :) .... ale z moim refleksem szachistki nie udalo sie... Cieszy mnie bardzo ze chociaz papuchy lubisz :))
OdpowiedzUsuńZa rok kolejne swieta, mam nadzieje ze troszke spokojniejsze i zdrowe beda.... no i ze bede miala czas zeby nie nawalic :)
Izuniu, fotki super sa.... taki klimat jak u Ciebie marzyl mi sie... niestety, sama wiesz jak mi to wyszlo... ale za rok.... bo przeciez mam cudne koniki i cala reszte od Ciebie :)
Dziekuje... sciskam i buziaki.
Pieknie sie dzis czytalo, szczesliwego Nowego Roku zycze !!!
OdpowiedzUsuńDużo Zdrowia, morza Miłości , Realizacji planów, Szczęścia wśród Najbliższych !!!
OdpowiedzUsuńSzczęśliwego Nowego Roku!
Patti
Arco i Bałatka uznanie u takich miszczów to coś :) dziękuję dziewczyny ...
OdpowiedzUsuńMagda witam ... daj znać jak smoczkowe podchody się rozwijają i bądź dzielna ... "nie" dla naszych skarbów to najtrudniejsze do wypowiedzenia słowo dla matki ... i wiele razy konieczne ... kto to tak poukładał ? ...
no Miro kto :) ? ... wiesz? ... wiem, że za Tobą też ciężki okres i ciesze się, że światło w tunelu wreszcie się pokazało ... oby ten rok był tylko światłem :) ... buziak
Monique twój spokój emanuje nawet z blogowych postów :) ... nie wiem jak to robisz ale jak czytam u Ciebie hamuje i wyciszam się ... hm :) ...
Amaggie każdy post to nasza mała celebracja siebie :) ... pozdrawiam
Myszko witam :) ach te ciaputki !:) uwielbiam je i te chwile w nich z kakało czy kawką ... ściskam mocno
taak Basik uwielbiam :) ... Ciebie też bo czasami wiesz lepiej niż ja co będzie idealne ... kubek z mikołajem przyniosłam ze strychu :) przypomniałam sobie że jest !!! :) ... a zaraz po Nowym Roku lecę do Rossmana bo tam były fajne kubaski z reniferami i nie wiem czemu ich nie kupiłam ... oby były :) ... tego kawałka o nawaleniu nie pojmuje ... :) i zabraniam imputować sobie znaczy tobie takie myśli ... następne święta ... :) ... no to co ? zaczynamy odliczanie bo tak jakoś jest że odlicza się nimi czas :) ... mocno przytulam i buziaczki
OdpowiedzUsuńMyszko i Bree ... podziwiam Wasze czarodziejskie łapki ... cuda tworzycie ...
OdpowiedzUsuńPatti zdążyłaś ?:) ... jestem pewna, że tak bo nie ma to jak pracująca na etat dobowy byznes łomen :) ... podziwiam Cię kochanie, że poza tym wszystkim jesteś w stanie usiąść i uszyć przydasie do domku ... chapeau bas ...
DLA WSZYSTKICH SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU :) ... I szampańskiej zabawy w tę przełomową noc ...
OdpowiedzUsuńIza
fajny tekst, PIĘĘĘĘĘKNE ZDJECIA !!! przyjemnie się i czyta i ogląda, ae u Ciebie nie może byc inaczej. kochana, wszystkiego naj!!, worki czasu na plany i marzenia i pieniędzy na ich realizację wiadra zdrowia i radości !
OdpowiedzUsuńuściski!
Ula :) bez krygowania mi się podoba ostatnie i ptasiek :) ale dziękuję :)))) ... to marzenie jedno z baardzo wielu na ten Nowy Rok :) ... umieć swtorzyć zdjęciem emocje ... wielu tego pragnie a niewielu to ma ... no ale chcieć to można ... prawda ? ... Kochana szczęścia i zdrowia .. treszta przyjdzie sama ...:) ... ściskam :)
OdpowiedzUsuńMaksymalnej liczby chwil do celebrowania siebie i wszystkiego, co takiej celebracji warte w nadchodzącym roku życzę i pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDobre chwile tworzą nasze życie i budują nasze wspomnienia, a dobrą chwilą może być tak wiele chwil, nawet tych małych.
OdpowiedzUsuńUściski raz jeszcze :***
Przepiękne dekoracje. Świetne zdjęcia, jak zwykle:-)
OdpowiedzUsuń