... każda dziewczynka ma marzenie ... potem dorasta i nadal ma marzenia tylko już inne bardziej kobiece ... skonkretyzowane ... u mnie jak w wielu ze mną wypadkach bach ... zakręt czasoprzestrzeni i marzenia od małej do dużej bez zmian ... ale uporządkujmy ... mam nascie lat i świat zatrzymuje sie gdy w małym ekranie telewizorka pan Stach i panna Marynia wprowadzają mnie do sienkiewiczowskiego dworku ... ach ci Połanieccy ... chciałam być Marynią ale tylko tam w tym ich majatku na wsi ...
... parę lat później już w dworku Niechciców mgła sielskiego życia trochę z oczu opada ale wciąż fascynuje ... i wcale nie chciałam ale taka baśka ze mnie jak nic :) ... wchodząc w przełęcz nad Niemnem chyba jako jedyna z pokolenia nie byłam zbuntowana i globusy pani Emilii mnie nie irytowały bo ja tam tylko ten ogród i przestrzeń widziałam ... a zamiast na omdlewającą patrzyłam na piękną sofę ... na którą zemdlona uprzejma paść była ... i chciałam tę sofę i ten dworek bez globusa ... ewentualnie :)
... potem w Siedlisku z Anią Dymną pokochałam Mazury i teraz choć wolno się żyje się Małgosi nad Rozlewiskiem to żyje się tak jak bym chciała ... ewentualnie żyć ... jest czas herbaty z konfiturą i dzień pierogowy ... są spokojne wieczory ... rozmowy ... są kupowane bombki i własnorecznie robione ... jest czas na życie :) ... i tak bym chciała ... założyć gumaki w kropki i iść sobie na kładke ... nie zwracać uwagi na zimno i patrzeć gdzieś po horyzont ...
... i Dana jesteś dla mnie jak z filmu o życiu jakiego bym chciała ... podziwiam Cię za to, że odważyłaś się i dajesz radę takiemu wyzwaniu ... bo to duże wyzwanie stworzyć dom dla siebie i przystań dla ludzi ... zaglądam do Ciebie często i podziwiam za to, że jedziesz kilkaset kilometrów aby kupić talerze bo mają być takie a nie inne ... za te piękne kwiaty tworzone w krótkich chwilach relaksu aby siedzenie przed tv też było czasem wypełnionym ... za to, że piernik już u Ciebie na święta czeka ... za tę spiżarkę, o której wnętrzu marzę ... za tę pracę, którą wkładasz w tworzenie ciepłego azylu ... :) bo tam nie bardzo jest czas na gorszy dzień ... na moje "pomyślę o tym jutro" ... jest piękny ale i trudny kawałek świata i jest obowiązek ... i tu pochylając głowę zadaję sobie pytanie "czy dałabym radę ..." ... a po tych peanach uwierz szczerych już tylko podziękować mogę za wyróżnienie ... właśnie od ciebie ...
... a teraz moja część zabawy zgodnie z poniżej zamieszczonymi zasadami :)
1. ZAPISZ ZDJĘCIE, KTÓRE JEST POWYŻEJ I UMIEŚĆ JE NA WŁASNYM BLOGU.
2. PRZYZNAJ NAGRODĘ 12 INNYM BLOGGEROM.
3. ZALINKUJ BLOGI, KTÓRYM PRZYZNAŁAŚ NAGRODĘ.
4. ZOSTAW KOMENTARZ ZE STOSOWNĄ INFORMACJĄ O NAGRODZIE NA ODPOWIEDNICH BLOGACH.
5. PODZIEL SIĘ LINKIEM DO BLOGA OSOBY, KTÓRA PRZYZNAŁA CI TĘ NAGRODĘ
... często czytałam na blogach o tym jak trudno przekazać wyróżnienia dalej ... potwierdzam trudno ... często obligatoryjnie obdarowana przyznawała je wszystkim ... czyli tak w zasadzie nikomu :) ... teraz muszę poukładać sobie ten tuzin ... będzie 12 wybranych ... :)
Ogród na Rozstajach ... kolejna odsłona ...
Pięknie napisałaś!
OdpowiedzUsuńJakie to ważne: "mieć czas na życie"....
Bardzo Ci dziękuję!
Pozdrawiam
Jezu jak to pięknie napisałaś ;-))))))
OdpowiedzUsuńKocham wieś i jestem dumna że tu mieszkam,nie wstydzę się swojego wykształcenia i tego co robię. A te postacie literackie są mi takie bliskie. Wracam często do tych książek bo pokazują wieś prawdziwą ale też piękną i te tradycje które właśnie na wsiach są takie ważne.
Całuję i jeszcze raz dziękuje za tyle miłych słów o mojej osobie.
Konstancjo bardzo dziękuję Ci za wyróżnienie, to pierwsze dla mnie, więc bardzo szczególne:)
OdpowiedzUsuńOczywiście zabieram je ze sobą:)
Pięknie napisałaś, już widzę u góry, że Danusi miło, no...ale po takich słowach nic dziwnego.
Pozdrawiam cieplutko,
Lambi
Ja zaczytywałam się w "Nad Niemnem", przeczytałam całą Orzeszkową i Rodziewiczównę ku uciesze licealnych koleżanek. Obejrzałam chyba wszystkie filmy sielsko-wiejskie ( choć mało ich, mało...)a teraz tropię książki na ten temat, bo tych na szczęście trochę ostatnio jest. Pozdrawiam Serdecznie i gratuluję wyróżnienia!
OdpowiedzUsuńKonstancjo przepieknie to napisałaś. I napisałaś całą prawdę o Danusi. Od pierwszej wizyty tak własnie odbieram ją i jej bloga ... i podziwiam. Gratuluję wam obu tego wyróznienia.
OdpowiedzUsuńPrzede wszystkim dziękuję Ci za wyróżnienie. Miło, że znalazłam się w finałowej dwunastce. Mnie taki wybór niestety przerasta, więc (choć pewnie Cię to nie ucieszy)nie zdołam wybrać 12 blogów spośród tych, które codziennie obserwuję. Wiele z nich już ma to wyróżnienie a przy tak skonstruowanych zasadach niebawem będziemy je mieć wszyscy.
OdpowiedzUsuńTak pięknie opisałaś blog Danusi, że z ciekawością zanurzyłam się w Jej świecie. Miło jest popatrzeć na ludzi, którzy odnaleźli swoje miejsce w życiu i kochają to, co robią. Gdy jeszcze życie w zgodzie ze sobą nie musi kolidować z koniecznością zapewnienia bytu rodzinie, bo praca jest przyjemnością, to tylko pozazdrościć. Wielu z nas męczy "wyścig szczurów", marzymy o niespiesznej codzienności nad rozlewiskiem. Czasami nasze marzenia się spełniają, czasami fundujemy sobie namiastkę w postaci wakacyjnego wyjazdu, albo dopieszczonego ogródka. I dobrze, bo najważniejsze to nie gorzknieć w poczuciu, że czegoś nam brakuje tylko cieszyć się drobiazgami. Buziaki.
Kochana, serdecznie Ci dziękuję za wyróżnienie.
OdpowiedzUsuńTo miłe uczucie, wiedzieć, że komuś podoba się mój blog;-)
Odebrałam je dopiero teraz, bo chwilę nie było mnie w blogowym świecie...
Ale już jestem;-)
Cieplutko pozdrawiam i życzę udanego i słonecznego weekendu.
What's up to every single one, it's truly
OdpowiedzUsuńa fastidious for me to pay a quick visit this website, it contains priceless Information.
My site: tips for christmas decorating
:):)
OdpowiedzUsuńMagda