sobota, 23 października 2010

od wyróżnienia do tego co chciałabym robić w życiu ...

... kolejny dzień na polu walki ze szlifierką w dłoni zmęczył mnie bardzo i pewnie z błogo rwącym kręgosłupem padłabym aby z uśmiechem jednak ... bo w poczucie zbliżającego się finiszu odpocząć ... ale postanowiłam rzucić okiem do wirtualnego świata ... rzuciwszy oniemiałam i zostałam ... poniżej powód mojego stuporu ... pierwsze wyróżnienie ... od   Danusi :)   ... było dla mnie niesamowite, że mam tu gości ... radość wielka gdy gość zostawi ślad i mam okazję poznać jego reakcje na moje refleksje ... a teraz wyróżnienie ... to bardzo miłe i dopingujące ... dziękuję Dana :) ... fakt, że to od ciebie bardzo mnie cieszy bo jesteś dla mnie pewnego rodzaju guru ... i teraz mam okazję napisać dlaczego ..:)

... każda dziewczynka ma marzenie ... potem dorasta i nadal ma marzenia tylko już inne bardziej kobiece ... skonkretyzowane ... u mnie jak w wielu ze mną wypadkach bach ... zakręt czasoprzestrzeni i marzenia od małej do dużej bez zmian ... ale uporządkujmy ... mam nascie lat i świat zatrzymuje sie gdy w małym ekranie telewizorka pan Stach i panna Marynia wprowadzają mnie  do sienkiewiczowskiego dworku ... ach ci Połanieccy ... chciałam być Marynią ale tylko tam w tym ich majatku na wsi ...



... parę lat później już w dworku Niechciców mgła sielskiego życia trochę z oczu opada ale wciąż fascynuje ... i wcale nie chciałam ale taka baśka ze mnie jak nic :) ... wchodząc w przełęcz nad Niemnem chyba jako jedyna z pokolenia nie byłam zbuntowana i globusy pani Emilii mnie nie irytowały bo ja tam tylko ten ogród i przestrzeń widziałam ... a zamiast na omdlewającą patrzyłam na piękną sofę ... na którą zemdlona uprzejma paść była ... i chciałam tę sofę i ten dworek bez globusa ... ewentualnie :)
... potem w Siedlisku z Anią Dymną pokochałam Mazury i teraz choć wolno się żyje się Małgosi nad Rozlewiskiem to żyje się tak jak bym chciała ... ewentualnie żyć ... jest czas herbaty z konfiturą i dzień pierogowy ... są spokojne wieczory ... rozmowy ... są kupowane bombki i własnorecznie robione ... jest czas na życie :) ... i tak bym chciała ... założyć gumaki w kropki i iść sobie na kładke ... nie zwracać uwagi na zimno i patrzeć gdzieś po horyzont ...


... i Dana jesteś dla mnie jak z filmu o życiu jakiego bym chciała ... podziwiam Cię za to, że odważyłaś się i dajesz radę takiemu wyzwaniu ... bo to duże wyzwanie stworzyć dom dla siebie i przystań dla ludzi ... zaglądam do Ciebie często i podziwiam za to, że jedziesz kilkaset kilometrów aby kupić talerze bo mają być takie a nie inne ... za te piękne kwiaty tworzone w krótkich chwilach relaksu aby siedzenie przed tv też było czasem wypełnionym ... za to, że piernik już u Ciebie na święta czeka ...  za tę spiżarkę, o której wnętrzu marzę ... za tę pracę, którą wkładasz w tworzenie ciepłego azylu ... :) bo tam nie bardzo jest czas na gorszy dzień ... na moje "pomyślę o tym jutro" ... jest piękny ale i trudny kawałek świata i jest obowiązek ... i tu pochylając głowę zadaję sobie pytanie "czy dałabym radę ..." ... a po tych peanach uwierz szczerych już tylko podziękować mogę za wyróżnienie ... właśnie od ciebie ...

... a teraz moja część zabawy zgodnie z poniżej zamieszczonymi zasadami :)

1. ZAPISZ ZDJĘCIE, KTÓRE JEST POWYŻEJ I UMIEŚĆ JE NA WŁASNYM BLOGU.
2. PRZYZNAJ NAGRODĘ 12 INNYM BLOGGEROM.
3. ZALINKUJ BLOGI, KTÓRYM PRZYZNAŁAŚ NAGRODĘ.
4. ZOSTAW KOMENTARZ ZE STOSOWNĄ INFORMACJĄ O NAGRODZIE NA ODPOWIEDNICH BLOGACH.
5. PODZIEL SIĘ LINKIEM DO BLOGA OSOBY, KTÓRA PRZYZNAŁA CI TĘ NAGRODĘ

... często czytałam na blogach o tym jak trudno przekazać wyróżnienia dalej ... potwierdzam trudno ... często obligatoryjnie obdarowana przyznawała je wszystkim ... czyli tak w zasadzie nikomu :) ... teraz muszę poukładać sobie ten tuzin ... będzie 12 wybranych ... :)



Ogród na Rozstajach ... kolejna odsłona ...

9 komentarzy:

  1. Pięknie napisałaś!
    Jakie to ważne: "mieć czas na życie"....
    Bardzo Ci dziękuję!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Jezu jak to pięknie napisałaś ;-))))))
    Kocham wieś i jestem dumna że tu mieszkam,nie wstydzę się swojego wykształcenia i tego co robię. A te postacie literackie są mi takie bliskie. Wracam często do tych książek bo pokazują wieś prawdziwą ale też piękną i te tradycje które właśnie na wsiach są takie ważne.
    Całuję i jeszcze raz dziękuje za tyle miłych słów o mojej osobie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Konstancjo bardzo dziękuję Ci za wyróżnienie, to pierwsze dla mnie, więc bardzo szczególne:)
    Oczywiście zabieram je ze sobą:)
    Pięknie napisałaś, już widzę u góry, że Danusi miło, no...ale po takich słowach nic dziwnego.
    Pozdrawiam cieplutko,
    Lambi

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja zaczytywałam się w "Nad Niemnem", przeczytałam całą Orzeszkową i Rodziewiczównę ku uciesze licealnych koleżanek. Obejrzałam chyba wszystkie filmy sielsko-wiejskie ( choć mało ich, mało...)a teraz tropię książki na ten temat, bo tych na szczęście trochę ostatnio jest. Pozdrawiam Serdecznie i gratuluję wyróżnienia!

    OdpowiedzUsuń
  5. Konstancjo przepieknie to napisałaś. I napisałaś całą prawdę o Danusi. Od pierwszej wizyty tak własnie odbieram ją i jej bloga ... i podziwiam. Gratuluję wam obu tego wyróznienia.

    OdpowiedzUsuń
  6. Przede wszystkim dziękuję Ci za wyróżnienie. Miło, że znalazłam się w finałowej dwunastce. Mnie taki wybór niestety przerasta, więc (choć pewnie Cię to nie ucieszy)nie zdołam wybrać 12 blogów spośród tych, które codziennie obserwuję. Wiele z nich już ma to wyróżnienie a przy tak skonstruowanych zasadach niebawem będziemy je mieć wszyscy.
    Tak pięknie opisałaś blog Danusi, że z ciekawością zanurzyłam się w Jej świecie. Miło jest popatrzeć na ludzi, którzy odnaleźli swoje miejsce w życiu i kochają to, co robią. Gdy jeszcze życie w zgodzie ze sobą nie musi kolidować z koniecznością zapewnienia bytu rodzinie, bo praca jest przyjemnością, to tylko pozazdrościć. Wielu z nas męczy "wyścig szczurów", marzymy o niespiesznej codzienności nad rozlewiskiem. Czasami nasze marzenia się spełniają, czasami fundujemy sobie namiastkę w postaci wakacyjnego wyjazdu, albo dopieszczonego ogródka. I dobrze, bo najważniejsze to nie gorzknieć w poczuciu, że czegoś nam brakuje tylko cieszyć się drobiazgami. Buziaki.

    OdpowiedzUsuń
  7. Kochana, serdecznie Ci dziękuję za wyróżnienie.
    To miłe uczucie, wiedzieć, że komuś podoba się mój blog;-)
    Odebrałam je dopiero teraz, bo chwilę nie było mnie w blogowym świecie...
    Ale już jestem;-)
    Cieplutko pozdrawiam i życzę udanego i słonecznego weekendu.

    OdpowiedzUsuń
  8. What's up to every single one, it's truly
    a fastidious for me to pay a quick visit this website, it contains priceless Information.
    My site: tips for christmas decorating

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz ... Iza :)

Related Posts with Thumbnails